Pogoda rzeczywiście typowo jesienno - szkolna, jakby chciała nam dać do zrozumienia, że na powrót wakacyjnych klimatów musimy zaczekać dziesięć miesięcy. Nic to! Przed nami kolejne zadania, wyzwania i kolejne szczeble kariery w edukacji do pokonania.
Dzień obfitował w nowości: nowa siedziba to pierwsza z nich. Na pierwszy rzut oka wydaje się skomplikowana z tymi swoimi korytarzami, pokojami, salami lekcyjnymi, ale tylko pozornie - migiem się przyzwyczaicie. Kolejną nowością są zupełnie nieznane twarze: to pracownicy administracji szkoły. Wreszcie macie okazję poznać ludzi stojących do tej pory w cieniu; ludzi dbających o sprawne funkcjonowanie szkoły pod względem organizacyjnym. Wśród nauczycieli również kilka nowych osób: panowie od informatyki, w-f i religii (i kto powiedział, że zawód nauczyciela jest sfeminizowany? ;) Na koniec (last but not least - jak to się ładnie mówi) nowi uczniowie, czyli pierwsze roczniki gimnazjum i liceum, Wasi nowi koledzy i koleżanki, nowe przyjaźnie i znajomości (a przyjaźnie ze szkoły średniej są przecież najtrwalsze).
Zebranych rodziców tradycyjnie powitał z humorem pan dyrektor Grzegorz Łechtański wprowadzając w nowy rok szkolny i szkicując plany na przyszłość. Zapowiada się fajny rok przed nami (a przed 3. klasą liceum sporo roboty przed maturą :) więc miejmy nadzieję, że wszystko potoczy się w miarę gładko i w następne wakacje wejdziemy z szerokim uśmiechem i świadomością, że dobrze na nie zapracowaliśmy.
Powodzenia w nowym roku szkolnym 2014/2015!
Dzień obfitował w nowości: nowa siedziba to pierwsza z nich. Na pierwszy rzut oka wydaje się skomplikowana z tymi swoimi korytarzami, pokojami, salami lekcyjnymi, ale tylko pozornie - migiem się przyzwyczaicie. Kolejną nowością są zupełnie nieznane twarze: to pracownicy administracji szkoły. Wreszcie macie okazję poznać ludzi stojących do tej pory w cieniu; ludzi dbających o sprawne funkcjonowanie szkoły pod względem organizacyjnym. Wśród nauczycieli również kilka nowych osób: panowie od informatyki, w-f i religii (i kto powiedział, że zawód nauczyciela jest sfeminizowany? ;) Na koniec (last but not least - jak to się ładnie mówi) nowi uczniowie, czyli pierwsze roczniki gimnazjum i liceum, Wasi nowi koledzy i koleżanki, nowe przyjaźnie i znajomości (a przyjaźnie ze szkoły średniej są przecież najtrwalsze).
Zebranych rodziców tradycyjnie powitał z humorem pan dyrektor Grzegorz Łechtański wprowadzając w nowy rok szkolny i szkicując plany na przyszłość. Zapowiada się fajny rok przed nami (a przed 3. klasą liceum sporo roboty przed maturą :) więc miejmy nadzieję, że wszystko potoczy się w miarę gładko i w następne wakacje wejdziemy z szerokim uśmiechem i świadomością, że dobrze na nie zapracowaliśmy.
Powodzenia w nowym roku szkolnym 2014/2015!